sobota, 28 czerwca 2014

Epilog

KILKA LAT PÓŹNIEJ:
*Oczami Alex:
      Kolejna rocznica śmierci Pawła. Wszyscy jak zawsze byli na rocznicy. Ciągle odwiedzamy go na cmentarzu. Teraz zostałam tylko ja i nasz synek. Minęło kilka lat, a ja nadal nie mogę zapomnieć o nim i nigdy tego nie zrobię. Zawsze będzie w moim sercu. Co prawda od jakiegoś czasu spotykam się z James'em. On jest bardzo kochany i troskliwy. Zaakceptował, że mam syna, bardzo lubi dzieci. 
Na cmentarz chodzę jak tylko mogę i robię to albo sama albo zabieram synka. Raz przyśnił mi się Paweł i w tym śnie powiedział, że jest szczęśliwy tym iż zaczęłam się spotykać z James'em i że chce abym się nadal z nim spotykała. Ten sen był dziwny, ale wzięłam go pod uwagę. Mój synek skończył ostatnio już 6 lat, nazywa się Mark. To bardzo mądry i wesoły chłopczyk. 
-Mamusiu..-zaczął mój synek 
-Co się stało?-spytałam 
-Czy tatuś Cię kochał?-zapytał 
-Myślę, że tak. Nasza miłość była wspaniała. To dzięki właśnie tatusiowi stałam się lepsza.-odpowiedziałam lekko zdziwiona na to pytanie.
-A czy nadal Cię kocha?-spytał
-Myślę, że tak.-odpowiedziałam
-A czy Ty go nadal kochasz?-spytał ponownie 
-Oczywiście, że tak. Twój tata zawsze będzie w moim sercu pomimo tego, że teraz spotykam się z James'em.-odpowiedziałam 
-A czy tatuś mnie kocha?-zapytał 
-Skarbie nie zadawaj takich głupich pytań. Tatuś bardzo mocno Cię kocha i myślę, że gdyby żył byłby bardzo dobrym tatą.-powiedziałam i łzy spłynęły mi po twarzy. 
-Mamusiu czemu płaczesz? Nie płacz, proszę.-rzekł Mark przytulając mnie.
-Płaczę bo nadal kocham Twojego tatusia pomimo tego, ze nie żyje.-odpowiedziałam starając się opanować łzy. 
-Oh.. A czy jak dorosnę to opowiesz mi Twoją i tatusia miłość?-powiedział 
-Tak kochanie.-odpowiedziałam i nagle poczułam lekki wietrzyk przelatujący przeze mnie przez co wiedziałam, że Paweł czuwa nad nami. 
-Niedługo przyjdziemy znowu.-powiedziałam w kierunku grobu. 
-Kocham Cię tatusiu.-szepnął Mark i poszliśmy. 
 Zamówiłam taksówkę i pojechaliśmy do domu Niall'a i Kai gdzie wszyscy spotykamy się na obiedzie. Gdy byliśmy już na miejscu Mark od razu poleciał do Rose, Darcy, Brad'a - dwuletni synek Anity i Hazzy, Amy, Tommy'ego - czteroletni synek El i Louis'a oraz kolejny synek ich to sześciomiesięczny Tristian, Emmy - trzyletnia córeczka Pezz i Zayn'a. Każdy teraz ma swoją rodzinę, każdy jest szczęśliwy, ale zawsze mamy czas na nasze wspólne spotkania. 
*Oczami Kai:
 Nie myślałam, że moje życie będzie tak wyglądać. Myślałam, że moje marzenie się nie spełni, a mianowicie, że będę z Niall'em, będę miała córeczke, a teraz drugie dziecko jest w drodze bo było nie realne, a jednak się spełniło. Jestem najszczęśliwsza na świecie. Myślę, że Anita też jest bo w końcu miała podobne marzenie co do mojego. Czasem jeszcze muszę się uszczypnąć rano po to aby uwierzyć, że to wszystko jest prawdą. Kocham moją rodzinę. Myślę, że każdy z naszej paczki kocha  swoje rodziny. Cieszę się, że nasza przyjaźń trwa nadal bo nie wiem co bym zrobiła bez nich. Kariera One Direction nadal trwa, nadal dają niesamowite koncerty, może jest ich mniej, ponieważ te debile chcą spędzać czas z rodziną, nadal są trasy, ale wtedy staramy się być obok siebie jak najczęściej bo żadne z nas nie wytrzyma bez siebie. Pomimo tego, iż nasza paczka ma czasem kłótnie to i tak się kochamy i szybko się godzimy. Co się wydarzyło przez te kilka lat?  Każdy z nas jest w związku małżeńskim oprócz Alex, ale ona zaczęła się spotykać z James'em i myślę, że wyjdzie z tego coś więcej niż tylko spotkania. Każdy z naszej paczki ma przynajmniej jedno dziecko. Anita i Harry mają dwójkę dzieci, tak samo Eleanor i Louis, a ja z Niall'em spodziewam się kolejnej córeczki, Juli bo tak ją nazwaliśmy i która za 3 miesiące wyjdzie na świat. Directioners nas zaakceptowały. Cieszę się tym co mam i cieszę się każdą chwilą, która jest mi dana i spędzam czas z najbliższymi tak często jak to możliwe. Kocham ich wszystkich. 



Hej Aniołki ;** Oto był epilog i mam nadzieję, że podobał Wam się chociaż trochę. Szczerze mówiąc nie miałam szczegółowego planu jak zakończyć te opowiadanie, to przyszło tak nagle. Chciałabym Wam podziękować kochani za to, że czytaliście, dodawaliście komentarze, byliście ze mną i byliście cierpliwi aby poczekać na nowy rozdział. Mam nadzieję, że chociaż trochę podobało się Wam moje opowiadanie.  Ten blog trwał rok i 3 miesiące i nie opuściliście mnie pomimo tego, ze raz go zawiesiłam, dziękuje Wam za to. <3 Jejku nie mogę uwierzyć, że to już koniec eh. Pamiętajcie, że Was kocham ;** Jeszcze raz dziękuje za wszystko !! ♥♥

poniedziałek, 16 czerwca 2014

INFORMACJA

Hej kochani ;* Ta notka ma na celu was uprzedzić, że następny rozdział to będzie koniec opowiadania.. Uprzedzam, że nie wiem kiedy on się pojawi, przepraszam. Postaram się aby pojawił się szybko. Kocham Was <3