poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Rozdział 10

*Oczami Kai:
      Obudziłam się wyspana i tak jak zwykle ruszyłam prosto do kuchni gdzie był już Paweł.
-Hej, jak się spało.-rzekł
-Hej, a bardzo dobrze.-odpowiedziałam.
-Sprężaj się masz tylko 2 godziny i idziemy do Hyde Park i do Tower of London bo tylko to nam zostało, no oprócz ciebie bo ty już byłaś ale ci nie zaszkodzi jeszcze raz iść.-rzekł Paweł.
-O kurde, zapomniałam. Muszę Harremu napisać, ze dzisiaj nie mogę.-powiedziałam.
-A co ty byłaś z nim umówiona?-spytał się zdziwiony Paweł.
-No ale napisze mu, że nie mogę dzisiaj.-odrzekłam 
-Jak chcesz, idę obudzić Anitę.-odparł Paweł. 
Zjadłam szybko śniadanie i ruszyłam do pokoju się ubrać, a ubrałam to:
  *Oczami Harrego:   Gdy siedziałem przed laptopem usłyszałem dźwięk mojego telefonu, który oznaczał, że dostałem SMS.
SMS:
-Hej Harry. Przepraszam ale muszę odwołać dzisiejsze spotkanie-Kaja
-Hej, dlaczego?-Harry
-Bo już mam plany na dzisiaj o których zapomniałam. Przepraszam, może kiedyś indziej?-Kaja
-No spoko, rozumiem.-Harry
-Odezwę się później, pa.-Kaja
-No mam nadzieje haha, pa.-Harry. 
Godzina 12:23
*Oczami Anity:
   Zauważyłam, że Kaja chodzi jakaś smutna.
-Ej kochanie co jest?-rzekłam
-Nic.-odpowiedziała obojętnie Kaja
-Jak to nic. Nie jesteśmy ślepi.-dołączył się do rozmowy Paweł.
-Nie no, to nic takiego ale dobra powiem. Głupio mi po prostu, że w ostatniej chwili zrezygnowałam ze spotkania z Harrym. Pewnie jest na mnie zły.-rzekła Kaja
-Oj na pewno nie jest zły. A tak wogule to ty byłaś umówiona z moim mężem? haha.-rzekłam
-Tak byłam, wczoraj się spytał czy się z nim spotkam. Widzisz twój mąż cię zdradza haha.-odpowiedziała się śmiejąc Kaja.
-Haha, czub.- odparłam ze śmiechem.
*Oczami Pawła:
   Z kim ja żyje haha. Po Hyde Park:
poszliśmy do Tower of  London. Po skończeniu poszliśmy na lody.  Zamówiliśmy taksówkę bo nam się nie chciało iść na piechotę. Po 20 minutach byliśmy w domu. 
Godzina 20:40
*Oczami Kai:
  Siedzieliśmy tak oglądając filmy i rozmawiając, ale mi się zachciało spać więc im to oznajmiłam a oni odparli, że jeszcze posiedzą. Poszłam się umyć do mojej ślicznej łazienki. Siedział w wannie chyba z godzinę. Po wytarciu się i założeniu piżamy szybko wskoczyłam pod kołdrę ale nie było mi dane zasnąć bo przyszedł do mnie SMS.
SMS:
-Spotkamy się jutro-Harry
-Nie wiem ale raczej tak xD.-Kaja
-Czyli tak?-Harry
-Tak ;D Nie jesteś zły, że dzisiaj w ostatniej chwili zrezygnowałam ze spotkania?-Kaja
-Nie, no coś ty.... no może trochę. Haha.-Harry
-Dobra, jestem śpiąca. Dobranoc.-Kaja
-Dobranoc, śpij dobrze.-Harry :**
-Ty też.-Kaja <3  







Hej wam, co tam u was? Przepraszam, ze wczoraj nie dodałam rozdziału. Postaram się za to jutro dodać 2 albo przynajmniej 1. Czekam na komentarze ;P Pa <3  
                            

2 komentarze:

  1. Hej, może chcesz poczytać coś o Niallu? gorzka-strona-cukierka.blogspot.com ^^

    OdpowiedzUsuń